Druga część rozmowy z foodpat


Kucharz jest artystą, a gotowanie sztuką. Przygotowywanie posiłku jest jak malowanie. Nigdy nie powstają dwa identyczne obrazy.. ani potrawy. 



Kolejna część rozmowy ze "współczesną młodzieżą"

1. Pat gotujesz prosto, nawet powiedziałbym zwyczajnie. Czy to ma jakiś cel?

Wszystko ma jakiś cel! Oczywiście potrafię przyrządzić stek czy gazpacho. Powiem jedno.. jestem prosty. Moje przepisy są łatwe, łatwe dla każdego. Odpowiedz mi na pytanie: sensem jest gotować tanio i łatwo czy drogo i trudno.

2. Zdarza Ci się przeglądać inne blogi?

Oczywiście! Uwielbiam to robić. To normalne. Spotkałem się z blogami które naprawdę mnie zainspirowały.

3. Co wyróżnia Cię od innych blogerów?

Wydaje mi się, że prostota. Tak jak rozmawialiśmy gotuje prosto. Znam jednego blogera który ma świetne pomysły, ale trudne dla przeciętnego "Kowalskiego".

4. Z jakim nastawieniem podchodzisz do prowadzenia bloga?

Urozmaicenie? Na co dzień pracuje. Blog to taka moja odskocznia. Ludzie widzą tylko post. Wchodzą, czytają, oceniają. Z mojej perspektywy wygląda to inaczej. Bawię się tym.

5. W naszej ostatniej rozmowie pytałem o cel. Zmienił się?

Haha. Nie! Do telewizji się nie wybieram.

6. Szykujesz dla nas coś ciekawego?

Powiem jedno.. blog Was jeszcze zaskoczy i to będzie niebawem. Szykuję się pewien projekt, który moim zdaniem będzie strzałem w dziesiątkę!

7. Kto jest bardziej zaangażowany w FOODPAT? Jest Was dwóch?

Jest a niedługo będzie trzech - pies! FOODPAT to dzieło mojego zaangażowania kulinarnego. Strona techniczna to cała Małgorzata. To człowiek z pełną głową pomysłów, przekonacie się!

8. Oceniasz knajpy, powiedz nam jak to wygląda z Twojego punktu widzenia?

Były dwie. Nic specjalnego. Wybieram lokal, wchodzę, zamawiam, jem. Zdarza się również rozmowa z właścicielami -OCENIAM! Jest przy tym dużo zabawy. :)

9. Satysfakcjonuje Cię liczba odbiorców bloga? 

Każda liczba jest dobra. Im więcej tym lepiej - wiadomo! Wtedy czuje się doceniony.

10. Powiem jedno.. nie jeden chciałby mieć tyle zapału i energii co Ty! Życzę powodzenia na kolejne miesiące. Gotuj, oceniaj i angażuj się z całych sił. Do zobaczenia! 

Dzięki! Mam nadzieje, że zaskocze Was wszystkich niebawem i zapraszam do odwiedzania mojego bloga ;)

Komentarze